Trichotillomania

StaraPokrzywa · Wysłany: Styczeń 7, 2011, 7:31 pm Temat postu: No to i ja się witam!

Cześć!
Nazywam się Ula. Z trichotillomanią egzystuję już ok. 12 l., pomocy szukam od 6l., wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że jest to choroba, że jest nas więcej. Leczyłam się u 9 lekarzy, uczestniczyłam w terapii indywidualnej przez ok. 2 lata, byłam na oddziale psychiatrycznym, brałam dużo różnych lekarstw.
Nie znalazłam dla siebie wyjścia z tej przypadłości. Jedynie co bardzo mi pomaga, to chustka na głowie, a w razie gdy nie mam łysych placków, ścinanie włosów na b. krótko.
Mam 27 l., pracuję w dużej firmie związanej z elektryką. Jestem księgową. Mieszkam na Śląsku.
Jako, że jestem wytrwała w walce, różnie bo różnie, ale mam kilka pomysłów jak sobie pomagać.
Zapraszam do moich postów i dziękuję za przyjęcie do Waszego grona.
Pozdrawiam!
StaraPokrzywa.
P.S: Pod takim nickiem również pisywałam na forum.gazeta.pl- trichotillomania, może ktoś z Was mnie kojarzy...?

perapa · Wysłany: Styczeń 7, 2011, 11:59 pm Temat postu:

aaaa, ja Cie kojarze! Gdy zobaczylam nick na tym forum to pomyslalam "ooo, dlugo sie nie odzywala", ale patrze a jako ostatnio zarejestrowany uzytkownik na forum jest StaraPokrzywa. Teraz juz rozumiem, ze to nie tutaj widzialam Twoje posty:D
Niestety nie pamietam Twoich postow, ale nick tak:)

Witaj na forum, super, ze dolaczylas:)

Lisa · Wysłany: Styczeń 8, 2011, 7:50 pm Temat postu:

Witaj na forum,
Ja Cię kojarzę z forum gazetowego Smile

Miło, że do nas tu dołączyłaś Smile

StaraPokrzywa · Wysłany: Styczeń 8, 2011, 8:26 pm Temat postu: No dziewczyny...!

Skoro się kojarzymy, piszcie co u Was? Jak się macie? Czy jakieś zmiany w walce z chorobą?
Pozdr!

perapa · Wysłany: Styczeń 8, 2011, 9:20 pm Temat postu:

w skrocie:)
no zmiany takie, ze chodze do psychologa. Okazalo sie, ze jestem chora na wiele roznych zaburzen o ktorych nie mialam pojecia. Byly szpitale, branie lekow roznorakich.
Dzieki terapii ucze sie zyc zupelnie inaczej, z wiekszym komfortem, zmieniam sie, czuje sie sama ze soba duzo lepiej. Mam jakas taka samoswiadomosc poszerzona Wink

Co do wyrywania to zmian zadnych, no moze oprocz takich, ze kilka lat temu bylam lysa non stop, a teraz zdarza sie czas 3-4 miesieczny, ze mam rzesy. No ale niestety wyrywanie wraca.
Psycholog twierdzi,z e okresy niewyrywania beda sie wydluzac wraz z tym, gdy inaczej bede przezywac emocje, nie odreagowujac je na sobie, tlamszac a przezywajac.
Na razie jak widac daleko mi do tego, ale mysle, ze daze w dobrym kierunku Wink

A u Ciebie Pokrzywa cos sie pozmienialo w ostatnim czasie?
Wloski w jakim stanie? Ja niestety lysa znow do zera. Ale coz, nie ma sie co uzalac, tylko zyc dalej, ludzie maja wieksza problemy niz brak kilkunastu kłaków Wink

eicco.0 · Wysłany: Styczeń 8, 2011, 10:25 pm Temat postu:

Hej! masz racje perapa! Ludzie nie mają rąk, nóg... To dopiero jest dramat. Nasze kłaki przędzej, czy póżniej odrosną...
Ja też Cię witam StaraPokrzywo. Jestem ciekawa Twoich metod... Będe je śledzić. Pozdrawiam.

StaraPokrzywa · Wysłany: Styczeń 9, 2011, 10:47 am Temat postu:

No mam włosy, ale "dziurawe". Obecnie trzymam się na tyle, żeby dwie dziury po bokach zarosły na tyle, abym mogła iść do fryzjera i ściąć się na krótko. "Dziura" na czubku głowy już zarosła, ale te boki mam mocno wyszarpane. Nie wyrywam od 3 dni i jestem naprawdę zaparta. Udało mi się z nową pracą, i muszę jakoś wyglądać, więc w chwili słabości myślę o tym jak się głupio czuję, gdy "tuszuję" włosy.
Jak tylko uda mi się zarosnąć, i ściąć włosy, będzie już O.K., wiem, że długie włosy nie dla mnie, więc będę regularnie chodziła do fryzjera. Lepiej krótkie ale pełny kompl. włosów. Smile

Ruby · Wysłany: Styczeń 10, 2011, 2:45 am Temat postu:

Witaj Pokrzywo, bardzo miło, że dołączyłaś do naszego forum Smile

Bogumiła Domalewska · Wysłany: Styczeń 31, 2011, 6:55 pm Temat postu:

Witam.Ja ze swoją przypadłością żyję już ok40lat.Tak,tak.Najczęściej bywało tak,że moje powieki były prawie gołe.Teraz od kilku lat,tylko sobie dotykam,skrobie i bawie się nimi.To taka przyjemnośc.Ale sa połamane,powykrzywiane i odrastaja w dwoch oddzielających się rzędach.

perapa · Wysłany: Styczeń 31, 2011, 9:43 pm Temat postu:

Witaj Bogumila na forum Very Happy

!

Bardzo dlugo rwiesz, bardzo... I rzesy nadal Ci odrastaja? Ja sie najbardziej boje, ze kiedys przestana rosnac i bede lysa Sad

A od tych kilku lat o ktorych mowisz to nie wyrywasz w ogole, tylko dotykasz? Jesli tak to gratulacje ogromne, jedyne co to...zazdroszcze Wink

A tych rzes doklejonych to najbardziej Very Happy

! Niech Ci sie super nosza, ja niestety nie zainwestuje w taki luksus, bo to strata pieniedzy u mnie, wiem ze zaraz bym wyrwala Confused

Bogumiła Domalewska · Wysłany: Styczeń 31, 2011, 9:53 pm Temat postu:

Witam i dziękuję za szybka reakcję.Nawet nie wiem kiedy przestałam rwać.zdazalo się ,ze jadłam je po kawaleczku.Teraz je dotykam,ale to tez powoduje ,że się łamią.I być moze wypadą,bo są puste miejsca.A może to robie we śnie.Nie wiem.

marinkaa · Wysłany: Kwiecień 4, 2011, 12:04 am Temat postu:

Witam! Pokrzywo, przed chwilą czytałam Twoje wypowiedzi na gazecie, więc też Cię kojarzę. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tyle ludzi cierpi na tą chorobę... Mam nadzieję, że u Was już chociaż odrobinę lepiej. Moje włosy są coraz mocniejsze i...dłuższe Smile

Najdłuższe mają ok.9cm, czyli trzymają się przez dobrych pare miesięcy Wink

Mam pytanie, jak ukrywacie miejscowe braki włosów? I czy w ogóle ukrywacie?
Pozdrawiam. Majka

Ruby · Wysłany: Kwiecień 5, 2011, 11:23 pm Temat postu:

Witaj Bogumiło na forum Smile

Cóż Marinko, ja również wyrywam włosy. I ostatnio jest naprawdę masakra. Mam dwa miejsca nad grzywką, które bardzo ciężko zakryć. Więc czasami widzę, jak ktoś się na mnie gapi. Trochę mnie to irytuje ale olewa tam. Chyba, że ktoś się zapyta co mi się stało, wtedy opowiadam całą historię.


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj