Trichotillomania

Ruby · Wysłany: Luty 1, 2012, 1:32 am Temat postu:

No więc może jakaś aktualizacja by się przydała w tym wątku i opis z walki Ruby vs leki.

W jakimś poś(cie wspominałam już, że przetestowałam Triticco i Spamilan.
Spamilan - beznadziejny, zero efektów.
Tritcco - trochę zlagodziło chęć wyrywania aczkolwiek w moim przypadku pojawiły się bardzo silne stany lękowe, zakrawające niemal na ataki paniki. Dlatego musiałam wykluczyć ten lek, bo jednym (Mozarin) zwalczam ataki, a drugim nie będę ich wywoływać. Ale może ktoś zechce spróbować.

Później tesotwałam Haloperidol , moja psychiatrzyca chciała potraktowała trich jako tik i zaproponowała mi ten lek. Generalnie - masakra, czułam się po nim zamulona, zakręcona a do tego rozwalił mi żołądek.

No a teraz mam testować Welbutrin, tylko strasznie drogie to cholerstwo :/ Póki co recepta czeka bo nie mam kasy aby go kupić, ale jak przetestuje to nie omieszkam opowiedzieć.

Lena89 · Wysłany: Luty 1, 2012, 11:51 am Temat postu:

3mam kciuki, zeby tym razem sie udalo! Smile

Ruby · Wysłany: Marzec 26, 2012, 9:51 pm Temat postu:

Dzięki, ale wellbutrin wciąż mnie przeraża :/

emotions · Wysłany: Październik 13, 2012, 5:01 pm Temat postu:

na mnie Seroxat nie działa nic a nic :O usiłuję go odstawic ale nie ma lekko ! Czy któraśz Was biorąc Seroxat przytyła ?

nan.si · Wysłany: Styczeń 2, 2013, 11:07 pm Temat postu:

Mi doktor zmieniała leki po prawie 3 latach i od soboty mam brac 75 mg Alventy. Ktos moze bral te leki , jakie sa skutki uboczne po zazyciu najczesciej? czy kompulsje sie "uspokoiły"?

nan.si · Wysłany: Styczeń 4, 2013, 10:56 pm Temat postu:

nikt nie odpisuje, wszyscy wyzdrowieli?

Ruby · Wysłany: Styczeń 18, 2013, 12:17 am Temat postu:

Ja od 7 miesięcy jestem zupełnie bez leków i póki co jest spoko Smile

Domino · Wysłany: Styczeń 30, 2013, 4:30 am Temat postu:

Na początku stycznia psychiatra zapisał mi lek Trittico. Przyznam szczerze, że brałam go przez tydzień, bo mam straszliwą odrazę do leków, w czwartek mam kolejną wizytę u niego i nie wiem co powiedzieć, bo miałam to brać codziennie... niemniej nie o tym chciałam pisać.
Generalnie zauważyłam ospałość po zażyciu, choć nie wiem czy mam to przypisywać lekom czy też moim odruchom obronnym- w momencie zagrożenia, strachu itd. śpię do oporu. Po odsunięciu ich nie zauważyłam jakieś różnicy. Dodam jeszcze, że kiedy je brałam to rwanie się nasiliło, ale z tego co czytałam na forum, po wielu lekach objawy się nasilają aby potem przestać. Niemniej i tak już ich nie tknęłam..
Czy któraś z Was brała może ten lek?

Ruby bardzo się cieszę z tego powodu. Teraz trzeba się zdać na siebie, bez wspomagaczy, bo przecież sami przeciwko sobie jesteśmy najgroźniejszą bronią.

Trochę nieuważnie przeczytałam- przepraszam. Ruby Ty także brałaś Trittico.
Mogłabyś napisać jak długo je zażywałaś, jaką dawkę i czy na początku objawy zamiast zelżeć- nasiliły się?

krysiaLke · Wysłany: Marzec 13, 2013, 1:16 am Temat postu:

ja dostałam Hydroxyzinum... och to straszne co te leki wyprawiają z człowiekiem! niby to delikatny psychotrop, ale po jakiś 1,5 h od zażycia czujesz się niczym duch... snujesz się po szkolnych korytarzach jak zmora, zasypiasz w toalecie, wszystkie siły uciekają i chce Ci się tylko spać. nie lubię, brzydkie leki

Maromasta · Wysłany: Czerwiec 26, 2013, 7:29 pm Temat postu:

Cudownym lekiem okazał sie dla mnie Paxtin. Lek aktywny to paroxetyna. Na prawde przestałem wyrywać po stosowaniu go przez jakieś 3 tygodnie w dawce 40 mg dziennie rano. Zero skutków ubocznych jesli chodzi o kobiety bo u mężczyzn niestety problem:( Ale na prawdę cudowny lek dla mnie. Polecam no chyba że ktoś już próbował i nie zadziałało. Ja już mam lek. Ale obawiam się że bede go musiał brać do końca życia. Na początku jak zacząłem go stosowac zacząłem silniej rwać i nie miałem już prawie nic brwi ale teraz już od 2 tygodni ponad nie rwę nic. Ale tak w ulotce było napisane ze na poczatku objawy mogą się nasilić żeby następnie ustąpić po zwiększeniu dawki przez lekarza.

Ruby · Wysłany: Lipiec 23, 2013, 10:10 pm Temat postu:

Paroxetyna to znany antydepresant, sprawdza się też przy leczeniu fobii. Niestety nie ma jednego konkretnego leku na trich ale warto próbować bo na każdego może zadziałać coś innego. Moja psychiatrzyca mówiła mi kiedyś o przypadku jak na kobietę podziałało zwykłe wapno czy coś takiego. No i wiadomo, n-acetylocysteina, chociaż jej temat jakoś umarł w butach.

Triticco i Spamilan to dla nie najgorsze gówno jakie w życiu brałam :/ Ale jeśli na kogoś działa to czemu nie.

Mi właśnie mija 13 miesiąc bez leków. Ale nie wiem czy długo wytrzymam. Trich się zmniejsza w dalszym ciągu niestety wróciły lęki. Próbuje jakoś radzić sobie psychoterapią ale czasem jestem okropnie zmęczona walką sama ze sobą :/

texia · Wysłany: Listopad 10, 2017, 10:00 am Temat postu:

Hej odświeżam wątek czy ktoś teraz też korzysta z leków? Są efekty ? Psycholog spytała się mnie czy wolałabym się obyć bez leków czy jednak może chciałabym spróbować. A ja sam nie wiem ...


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj