Trichotillomania

sunniva83 · Wysłany: Kwiecień 5, 2010, 12:06 am Temat postu: Witajcie

Długi czas czytałam wypowiedzi na forum zanim zdecydowałam się sama napisać... To tak jakby przyznać się: jestem chora. Prawdę mówiąc nadal mam opory z nazywaniem tego chorobą. Pamiętam doskonale pierwszy dzień gdy zaczęłam wyrywać brwi. To było jakieś 15 lat temu, oglądałam z rodzinką film i tak po prostu zaczęłam skubać brwi. Po skończonym seansie zerknęłam w lustro i byłam w szoku. Na środku łysy plac. Kiedy ja to zrobiłam? Miałam grube, gęste brwi i jedynym sposobem by to jakoś ukryć było wyregulowanie ich do cieńszych... I tak się zaczęło. Teraz mam 27 lat i nadal "zdarza mi się" zamaskowywać chwile zapomnienia. Piszę zdarza, bo nie skubię codziennie. Czasem bywa, że miesiącami tego nie robię, a później tak po prostu to wraca. Wyrywam tylko w ulubionych miejscach, Srodek brwi (w tym najgrubszym miejscu) i rzęsy mniej więcej na środku powiek. Tak jak pozostali wiele lat myślałam, że to tylko mój problem, że tylko ja jedna na świecie jestem tak stuknięta Smile

Prawdę mówiąc trochę mnie przeraża myśl, że to choroba, chyba łatwiej było mi zaakceptować siebie jako dziwaka niż osobę chorą.

perapa · Wysłany: Kwiecień 5, 2010, 10:56 am Temat postu:

Witaj sunniva!

Pamietam, ze pierwszy post na forum dla mnie rowniez byl bardzo trudny-przeciez po raz pierwszy mowilam otwarcie o swojej chorobie Rolling Eyes

Hmmm, zastanawiam sie nad tym, co napisalas-ja mam odwrotnie niz Ty. Wole wiedziec, ze jestem chora, moc sobie to w ten sposob wytlumaczyc, niz myslec, ze jestem jakims dziwolagiem jedynym na swiecie meczacym sie z "tym czyms" Sad

Gratulacje, ze odwazylas sie napisac na forum Smile

!

Ruby · Wysłany: Kwiecień 5, 2010, 1:00 pm Temat postu:

Witaj sunniva miło mi, że postanowiłaś dołączyć do naszego forum Smile

sunniva83 · Wysłany: Kwiecień 5, 2010, 2:52 pm Temat postu:

Może wynika to z tego, że nie lubię okazywać słabości, a być chorym to tak jakby być słabym. Trochę to pokręcone. Poza tym boję się, że zacznę zasłaniać się chorobą i bezkarnie rwać brwi Smile

Póki co nie rwałam już od dawna, a po znalezieniu tego forum zaczęłam troszkę inaczej to wszystko postrzegać. Może forum pomoże mi skończyć z tym na zawsze? Smile

perapa · Wysłany: Kwiecień 5, 2010, 5:14 pm Temat postu:

hmmm, u mnie to bylo tak, ze gdy dowiedzialam sie, ze "to cos" to choroba-przestalam momentalnie rwac na kilka miesiecy. Ale potem chyba znalazlam sobie wytlumaczenie "skoro to choroba a mi tak bardzo chce sie rwac, to nie mam wyjscia, moge sie poddac chorobie".

Dzis sama nie wiem jak to jest. wydaje mi sie, ze coraz bardziej to ja steruje choroba a nie ona mna. Nie w 100% ale jednak to ja jestem gora przez wiekszosc miesiecy w roku. Ale to tylko i wylacznie dlatego, ze chodze do lekarza-zanim do nich trafilam przez wieksza czesc roku bylam calkowicie lysa Crying or Very sad

Ruby · Wysłany: Kwiecień 6, 2010, 2:31 pm Temat postu:

age21 · Wysłany: Kwiecień 6, 2010, 4:26 pm Temat postu:

Witaj!!!
ja tak samo jak Ruby nie miałam miesiąca bez rwania, a nawet i tygodnia. Zdarza mi się nie wyrywać maksymalnie przez wekkend Wink

, jak jestem ciągle zajęta to jakoś zapominam o rwaniu włosów,
...ale już kilka razy zauważyłam, że np jak się śpiesze to odruchowo sięgam po włosy i tak szybko je chwytam i wyrywam, że nie jestem w stanie nad tym zapanować.
Chociaż wydaje mi się, że mniej wyrywam niż kiedyś{nie zapeszając}
teraz mam przerzedzone włosy za lewym uchemi bardzo mi wstyd tego miejsca, czasem jak z kimś stoję to odwracam się do tej osoby tą drugą stroną Embarassed

nan.si · Wysłany: Kwiecień 6, 2010, 8:39 pm Temat postu:

żebyś widziala moje wlosy to byś sie wystraszyła, mam taka aureole dookola, a nawet jeszczee na czubku.

Biore od czwartku tabletki i wszystko bylo prawie idealne do dzisiaj , szał .
ale ja tez mniej wyrywam, normalnie to bym juz dzisiaj nic nie miala.
mi tez bylo przez te 12 lat wstyd, ale od pewnego czasu mam zdanie innych ludzi glęboko gdzies.


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj