Trichotillomania
Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


hej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trichotillomania Strona Główna -> Przywitalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
modrzewiowa
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 13, 2011, 7:26 pm    Temat postu: hej

Jestem tu nowa. Mam 28 lat, choruję od 15. Jakoś od 5-6 lat wiem, że to trich. Niedawno udało mi się przez ponad pół roku nie wyrywać włosów. Sama nie wiem dlaczego. Pięknie mi odrosły. Jakiś miesiąc temu koszmar wrócił i to boli z podwójną siłą. Nawet bardziej niż te 15 lat temu. Nikt nie wie o mojej chorobie. Rodzina, bliscy, znajomi myślą, że to łysienie plackowate. Nie czuję się na siłach im o tym mówić. Chodziłam do psychologa, ale przestałam. Jest mi obecnie strasznie źle. Choroba szybko nabrała u mnie takiego rozmiaru, że muszę obcinać włosy na krótko. Nie da rady ubytków zakryć. A nawet przy fryzurze na jeżyka widać, że coś jest nie tak. Ci co mnie znają - akceptują. Najbardziej jednak doskwierają spojrzenia na ulicy, w autobusie... I samotność. Wszechogarniająca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lisa
Aktywny użytkownik
Aktywny użytkownik



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 13, 2011, 8:40 pm    Temat postu:

Witaj,
Szkoda, że przestałaś chodzić do psychologa. Nie wiem jak długo chodziłaś, ale zauważyłam, że jest kilka osób na forum, które pisały, że kiedyś chodziły do psychologa, ale zrezygnowały. Nie wiem jaka była przyczyna rezygnacji, ale niektórym być może się wydaje, że chodzą już powiedzmy rok na terapię i nadal wyrywają, więc to nie ma sensu. Ja będę chodzić dotąd do psychologa dopóki nie przestanę wyrywać, nawet jakby miało to trwać ok. 6-8 lat. Nie poddam się, bo chcę się z tego wyleczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
modrzewiowa
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 13, 2011, 11:20 pm    Temat postu:

pewnie szkoda, ale trochę tak ze mną jest, że wiele rzeczy zaczynam i nie kończę :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
luxsonia
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 14, 2011, 5:55 pm    Temat postu:

Witam Wszystkich.
Tak to już jest z ta chorobą.Ja rwę już kiladziesiat lat.
A po dluższych przerwach,rwanie wraca ze zdwojona siłą.
Modrzewiowa, My nie jesteśmy żadnymi dziwolagami.
Musimy w to wierzyć i się przed tym bronić.
Wiesz co ja robie,jak Ktoś wscipski gabi się na mnie.
Patrze mu prosto w oczy,swoimi lysymi powiekami.
Na ogół to On pierwszy ucieka ze wzrokiem.
Czy człowiek bez rak jest dziwolagiem/
Nie.
Czy czlowiek bez nóg jest dziwolagiem?
Nie.
My też nie jestesmy jakimiś odmieńcami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
modrzewiowa
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 14, 2011, 7:45 pm    Temat postu:

Masz rację luxsonia. Ja to wszystko niby wiem, ale trudno takie myślenie wcielić w życie. Samo gapienie się to pół biedy. Gorzej jak ktoś komentuje. Nieciekawie jak jest to np. grupka gimnazjalistów i jest się w autobusie. Trudno przed nimi uciec. Po tych 15 latach może powinnam się uodpornić, ale nie... takie akcje nadal psują mi humor, podłamują.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
luxsonia
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 14, 2011, 9:51 pm    Temat postu:

Wiem,ze takie nastolatki potrafia być przykre.A mnie nic tak nie boli jak konmentarz Mojej Mamy.Nie dalej jak wczoraj zauważyła,ze mam przerzedzone rzęsy.
"I znowu sobie op....... .I znowu wygladasz jak dzik.
O tym,że to choroba dowiedziałam się kilka miesiecy temu i natychmiast powiedziałam o tym moim bliskim.
I zobacz.Myśle,że to chyba bardziej boli.
Ale i tak myśle sobie,ze grunt to się nie zamartwiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
modrzewiowa
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 14, 2011, 10:02 pm    Temat postu:

dlatego ja nie mówię rodzinie... bo nie mam pewności czy zrozumieją i po co mi takie komentarze dodatkowo w domu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
luxsonia
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 15, 2011, 9:50 pm    Temat postu:

Moja sytuacja jest inna.Twoja Rodzina myśli,że masz łysienie plackowate.U mnie od zawsze mówili,że to moja fanaberia.Myślalam,że jak powiem,że to choroba,jakos to zrozumnieją i będa pomocni.Ale sytuacja nie uległa zmianie.Bo jak to nie mozna sie opanować?Przeciez to według Rodziny jest bzdurą.Jedynie Maż nie komentuje tego.A jak jestesmy razem poprostu mnie pilnuję ,żebym nie manipulowala.

Pozdrawiam i życzę wytrwałosci w walce z tym świństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
perapa
Domownik
Domownik



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 16, 2011, 9:48 am    Temat postu:

u mnie z kolei bylo zupelnie inaczej. Hmmm w sumie najwazniejsze jest to, ze moich lysych powiek praktycznie nikt nie dostrzegal. Nawet moj chlopak z ktorym bylam wiele lat zauwazyl brak rzes raz i to myslac, ze jakies mam krotsze niz zawsze (a ja nie mialam ich w ogole). Matka dostrzegla brak rzes w dziecinstwie i stwierdzila, ze je obcielam, pytala po co. A ja wolalam, zeby myslala ze je obcielam niz wyrwalam, bo to takie chore wg mnie bylo... Potem rwalam praktycznie dzien w dzien, latami chodzilam lysa, ale nauczylams sie to tak maskowac, tak z ludzmi rozmawiac, tak marszczyc brwi, czolo, odwracac glowe, ze stalam sie mistrzynia ukrywania. Matka myslala, ze przestalam "obcinac" a chlopak juz nie zauwazal ich "przerzedzenia".

Az w koncu zdecydowalam sie na psychiatre i psychologa majac juz dosc zycia z nienawiscia do siebie, zycia w strachu, ze ktos zauwazy, w ciaglym napieciu.
Lekarze nie mogli sie nadziwic, ze tyle lat ukrywam brak rzes, za pierwszym razem lekarka az podeszla do mnie blizej ze slowami "przeciez pani ma rzesy", a ja nie mialam ich w ogole, tylko uzywam takiego makijazu, ze jak ktos patrzy na mnei z przodu to za Chiny nie zauwazy braku rzes. I musialam lekarce z odleglosci kilku cm pokazywac powieki bo ona ciagle widziala rzesy na moich powiekach Wink

A gdy juz zaczelam chodzic na terapie to sama po jakims czasie zaczelam mowic o chorobie, tak jakbym oswajala sie z nia i z mowieniem o niej. I najpierw powiedzialam chlopakowi, potem matce a potem po kolei najblizszym przyjaciolkom. Uslyszalam od nich same cudowne slowa: "Tak mi przykro, ze masz potrzebe wyrywac, musi cie to bardzo bolec", "To nie jest obrzydliwe, obrzydliwe to jest tylko w twojej glowie, mnie to w ogole nie brzydzi, to tak jakby miala mnie brzydzic kobieta z krotkimi wlosami, co w tym dziwnego", "Ty to ty a nie twoje rzesy, kochamy cie za to jaka jestes a nie za to jakie masz rzesy" itd. Chlopak caluje mnie po lysych powiekach gdy wyrwe i placze ze zlosci i powtarza, ze jestem dla niego taka sama z rzesami czy bez, ale chcialby zebym je miala bo widzi jak ja sie wtedy ciesze.

Smuci mnie postawa Waszych bliskich, ja od moich mam ogromne wsparcie. I wiem jak wiele to znaczy, ze nie musze uciekac od nich wzrokiem, ze sa nastwaieni na to, ze jednego dnai patrza w oczy pelne rzes a nastepnego pocieszaja mnie bo znowu jestem lysa.
Nie wiem od czego zalezy zrozumienie ludzi na temat naszej choroby. Ja mysle, ze duze znaczenia ma tu ogolna wiedza na temat zaburzen psychicznych, jesli ktos rozumie, ze np na obgryzanie paznokci wielu ludzi nie ma wplywu bo to kompulsja to bardzo latwo zrozumie schemat tricha. Ale moi bliscy, ktorzy byli kiedys dla mnie zupelnie obcymi ludzmi udowodnili mi, ze trich nie jest straszny, obrzydliwy, on jest smutny, przykry, bo tak bardzo nas krzywdzi fizycznie i psychicznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez perapa dnia Marzec 16, 2011, 9:49 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
luxsonia
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 16, 2011, 7:44 pm    Temat postu:

No to zupełnie inaczej jak u mnie.Ja od kiedy zaczełam rwać,zawsze byłam obserwowana.Zawsze za to ganiona.Ale przecież sama nie wiedzialam skad mi sie to wzieło.Sama wierzyłam w to,że jestem jakas nienormalna.Bo kto o zdrowych zmysłach tak robi.Podswiadomie wiedzialam,że to moze byc choroba,bo nijak nie potrafiłam nad tym zapanować.Teraz Moja Mama wie przeciez od 3 miesiecy,że to choroba.Wypaliłam Jej to prosto z mostu.
Ale reakcja na moje rzęsy nie ulegla zmianie.
A Męzowi chyba nigdy nie przeszkadzały moje przezedzone rzęsy.
Denerwuje Go tylko jak w jego obecności skrobie sobie po oczach.
Ale jego reakcja jest zawsze łagodna."Nie skrobiemy Kochanie,nie skrobiemy".I tak kilkanaście razy na dzien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ruby
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gloomsville
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Marzec 16, 2011, 10:17 pm    Temat postu:

Witaj Luxonia na forum i Modrzewiowa również, miło że dołączyłyście Smile'

Luxonia to reakcja Twojego męża jest bardzo fajna. Też tak miałam z moim ex. Nie pamiętam nawet kiedy mu powiedziałam, chyba sam się zapytał czemu mam takie łyse miejsca. Pamiętam, że się popłkałam bo nie wiedziałam jeszcze wtedy, że to trich, myślałam że jestem właśnie jakimś dziwolągiem. Nawet nikomu z domu o tym nie mówiłam. I jego reakcja była właśnie taka sama. Kiedy dostrzegł, że sięgam ręką do włosów delikatnie ją powsyrzymywał bądź mówił mi o tym.

Natomiast jeśli chodzi o rodzinę to wiedzą o mojej trich. Ale nigdy o tym nie rozmawiamy i nigdy tego nie komentują. Na szczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trichotillomania Strona Główna -> Przywitalnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin