Trichotillomania

karoll007 · Wysłany: Listopad 6, 2011, 7:42 pm Temat postu: Dziwne skutki leku

Witam, wszystkich ponownie, dawno tu nie zaglądałam. :>
Hmm od 2 miesiecy borykam sie z ciezką depresją, za mną 2 próby samobójcze i pokaleczone rece, chce wreszcie wziac się w garsc, dlatego tez wysłano mnie do psychiatry, który przepisał mi moklobemid.
no i tu zaczynaja się problemy, biorę Moklar (3x150 mg)od tygodnia, już po dwóch dniach zaczeła się bezsenność, a jak juz zasnęłam to koszmary nocne. Mam wrażenie jakby ktoś na siłe starał zmienić mi nastrój i nastawienie, ale wcale sie nie poprawia, to tak jakbym odczuwala tysiac emocji, a mogła wyrazić tylko jedna. w sumie wszystkie objawy depresji nasiliły sie dwukrotnie: myśli samobójcze, doszło nawet do prób podcięcia żył. Nie radze juz sobie i nie wiem czy nie odstawic leku. Nie śpie w nocy, a w ciagu dnia dostaje takiego kopa i "ADHD" ze nie wiem co ze soba czynic. Najdziwniejszym skutkiem ubocznym jest nadmierny apetyt, w zadnych informacjach o leku nie znalazłam tego objawu, może to moja indywidualna reakcja? Mam po prostu taką manie na jedzenie ze cały czas coś jem i wciąż jestem głodna. Pisze z prośbą o pomoc, moze któraś z Was brała ten lek i miała podobne skutki uboczne?

Ruby · Wysłany: Listopad 7, 2011, 1:42 am Temat postu:

Hmmm, w sumie pierwszy raz słyszę o tym leku. Ale z tego co wyczytałam w internecie to u chorych z myślami samobójczymi powinno stosować się małe dawki i należy być pod stałą kontrolą lekarza. A jaką dawkę teraz przyjmujesz ?

Jednak z doświedczenia wiem, że jeśli występują nasilone myśli samobójcze (a tym bardziej próba) powinnaś niezwłocznie zgłosić się do swojego lekarza. W początkowym etapie leczenia skutki uboczne mogą być bardzo nasilone. W sumie w internecie jest napisane, że ten lek zwiększa komfort snu, więc dziwi mnie Twoja bezsenność, ale jednocześnie każdy może reagować na lek inaczej.

Co do pobudzenia, wiele osób leki antydepresyjne pobudzają, w tym mnie. Na początku również miałam wrażenie, jakbym miała ADHD, dzieje się tak na skutek pobudzania neuroprzekaźników. Dlatego czasami również występują mimowolne skurcze mięśni przypominające tiki. Stąd też mogą się brać koszmary bądź bardzo realistyczne sny. Jednak to wrażenie, że Twój nastrój jest zmieniany na siłę jest dziwne. Oczywiście skutki uboczne są czymś normalnym przy tego typu lekach, jednak wydaje mi się, że nastrój powinien zmieniać się subtelnie a nie na siłę.

Ja oczywiście nie jestem lekarzem, ale naprawdę wszystkim mówię aby poprosili swojego lekarza psychiatrę o lek, którego składnikiem czynnym jest escitalopram np. Mozarin lub Lexapro. Są to leki z rodzaju SSRI, antydepresanty nowej generacji.

Karoll, jeśli naprawdę bardzo źle się czujesz na tym leku powinnaś natychmiast zgłosić się do swojego lekarza. Złe samopoczucie w początkowej fazie leczenie jest jeszcze do przyjęcia, ale bardzo złe, takie kiedy sama już nie możesz ze sobą wytrzymać, sugeruje abyś zgłosiła się do swojego lekarza. Być może ten lek nie jest odpowiedni dla Ciebie.

minniemouse · Wysłany: Listopad 26, 2011, 10:16 am Temat postu:

To bardzo stary lek z grupy maoi czyli Inhibitory MAO ( oksydazy monoaminowej)

z nimi trzeba bardzo uwazac co jesc aby nie bylo reakcji,
mam nadzieje ze ci powiedzieli o tym.

Nie wiem czemu ci to podali tego typu leki sie juz rzadko stosuje, jest tyle lepszych.
moze powinienes porozmawiac z lekarzem i zasugerowac zmiane.

karoll007 · Wysłany: Grudzień 11, 2011, 10:44 pm Temat postu:

jakieś dwa tygodnie temu, lek ten został zastąpiony silniejszym Fevarinem, który dał takie skutki uboczne, ze, ledwo utrzymywałam się na nogach (nudności zawroty głowy, omdlenia, otepienie, senność) doszło nawet do czestoskurczu i wizyty na izbie przyjęć. W tej chwili nie biore nic, okropnie się czuje, ale niestety ( raczej stety) wysyłają mnie na oddział do warszawy :< także pozdrawiam serdecznie, o ile wróce, to napiszę!

nan.si · Wysłany: Grudzień 12, 2011, 5:33 pm Temat postu:

ja tez biorę Fevarin jest rewelacyjny, skutki uboczne trwaja góra tydzień więc się nie zrażaj tym.

perapa · Wysłany: Grudzień 12, 2011, 6:13 pm Temat postu:

hej karoll, mialam identyczne objawy przy Fevarinie a to dlatego, ze zbyt szybko zostal podany po innym leku (organizm nie "oczyscil" sie jeszcze z poprzedniego). Ledwo stalam na nogach, same sie pode mna uginaly, marzylam zeby siedziec badz lezec, nie rozumialam co sie do mnie mowi, balam sie przechodzic sama przez ulice bo czulam ze moge nieadekwatnie oceniac sytuacje (doslownie nie bylam pewna czy to ze widze zielone swiatlo to znaczy ze ono tam jest i czy wtedy mam isc czy czekac?) Straszne...
Ale tak jak mowi nan.si-po kilku dniach objawy mijaja, ale najpierw musiala odstawic wszystkie leki na ok 2 tyg i dop zaczac Fevarin, bo tak od razu to bylo dla organizmu za duzo...

A do tej Warszawy to tak hop siup Cie nie przyjma;) Tzn o ile mowisz o oddziale leczenia nerwic. Bo jezeli mowisz o szpitalu psych "takim zwyklym" to jasne, jezeli masz wskazania to przyjma Cie od razu.
Powodzenia!

emotions · Wysłany: Październik 13, 2012, 5:05 pm Temat postu:

U mnie praktycznie jedynym objawem po seroxacie są sny w których pojawiło się mnóstwo osób i jestem na 99% pewna że po nim przytyłam ... no i w efekcie mam dołek znów , Rwę jak rwałam. Usiłuję seroxat odstawić ale mój organizm si buntuje już po jednym dniu bez tabletki ...zawroty głowy drżenia i takie przeszywają ce prądy mam i jestem nerwowa...
Wymyśliłam że chcę teraz Fluoksetynę- wyczytałam że po niej się chudnie :O ( już nawet mam - wymusiłam receptę i internisty - tylko czy ja mogę jednego dnia brać seroxat a potem przejść na fluoksetynę )..
Miałampecha, moj lekarz u którego byłam i mi sero... przepisal juz nie pracuje tam gdzie pracowal więc zostalam tak hmm na lodzie

emotions · Wysłany: Wrzesień 21, 2013, 1:07 pm Temat postu:

( seroxat , fluoksetyna - i nic ani w sprawie rwania ani w sprawie depresji - mam wrażenie że wszystkie te leki mają powodować by człowiek spał i o niczym nie myślał Sad

..............zastanawiam się czy to się da powstrzymać ... Mam dość lekarzy którzy z niedowie4rzaniem patrzą i pytają mnie dlaczego ! idioci.....czuję się zmęczona tym wszystkim..najchętniej ukryłabym się gdzieś gdzie nikogo nie ma...

sherry · Wysłany: Październik 13, 2013, 11:51 am Temat postu:

Ja biore seronil20

sherry · Wysłany: Październik 29, 2013, 6:19 pm Temat postu:

mam dawkę zwiększona na 40 Very Happy

Ruby · Wysłany: Listopad 7, 2013, 9:41 pm Temat postu:

A ja znów Mozarin. Muszę chyba zwiększyć dawkę ale się boję. Ehhh te lęki Sad


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj